
Pomysł rozbudowy Starego Kina w Nowych Skalmierzycach na Centrum Aktywności Lokalnej pojawił się pod koniec 2018 roku wraz z objęciem przez Jerzego Łukasza Walczaka funkcji burmistrza. Odpowiedzi na pytania, co kryje się pod tą nazwą, co zostało już zrobione, dlaczego rozbudowa jest potrzebna i ile będzie kosztować znajdą się w niniejszym materiale.
Dlaczego nie wyremontować dworca?
Zanim przejdziemy do kwestii związanych z rozbudową kina, zajmijmy się odpowiedzią na pytanie, dlaczego nie zdecydowano się na remont i adaptację dworca w Nowych Skalmierzycach? Pomysły na aranżację zabytku pojawiły się po jego przejęciu przez samorząd. Zakładały one bardzo ambitne cele, które miały służyć gminnej wspólnocie. I tutaj pojawił się pierwszy zasadniczy problem, ponieważ wnioski o dofinansowanie nie znalazły uznania w oczach komisji konkursowych. Zapewne wpływ na to miała m.in. skala inwestycji, którą oszacowano na dziesiątki milionów złotych. Z czasem przyszła refleksja- dworzec jest zbyt duży, a jego remont nader kosztowny, aby mógł służyć tylko gminnym celom. Nadal aktualny jest pomysł aranżacji w jego wnętrzu instytucji regionalnej lub ponadregionalnej, lecz znalezienie finansowania i przekonanie do tego osób decyzyjnych szczebla wojewódzkiego lub krajowego nie jest łatwym zadaniem. Skoro projekt adaptacji dworca na potrzeby gminne nie udał się, to w takim razie co zrobić, aby poprawić ofertę kulturalną, społeczną oraz socjalną samorządu?
Od pomysłu do realizacji
W połowie 2019 roku, po wstępnej analizie potrzeb, została przygotowana koncepcja architektoniczna rozbudowy budynku sali widowiskowej. Plusów takiej lokalizacji było kilka: okoliczny grunt należy do samorządu, wokół planowane są spore parkingi wraz z rozwiązaniami drogowymi, a tuż za rogiem mieści się stadion. Nie bez znaczenia jest także fakt, że sala kinowa jest wyremontowana i posiada bardzo długą historię.
Wizualizacje wraz ze szkicami udostępniono w Internecie, na łamach biuletynu samorządowego oraz planszach prezentowanych podczas różnego rodzaju spotkań. Był to punkt wyjścia, aby w transparentny sposób zaprezentować jeden z największych projektów inwestycyjnych samorządu i wsłuchać się w ewentualne uwagi. Wówczas wyklarowała się także nazwa inwestycji, czyli Centrum Aktywności Społecznej. Jak podkreślał burmistrz: Uważam, że jest to pomysł, który może okazać się kluczowy dla oferty kulturalnej oraz społecznej całej gminy. Z idei zwykłej świetlicy wyszliśmy do nowatorskiego projektu, który rozwiązuje wiele potrzeb naszych mieszkańców. Przychodzi do mnie sporo osób, z którymi rozmawiam o kierunkach rozwoju naszej wspólnoty. Dostrzegam także potrzeby, które dotychczas były marginalizowane. Nowy budynek ma służyć wszystkim mieszkańcom, lecz co tak naprawdę znajdzie się na przestrzeni ponad 2000 m2?
Dobro seniora na pierwszym miejscu
Tworząc projekt architekt miał za zadanie pogodzić wiele funkcji, do tego budynek miał być przystosowany dla różnych grup wiekowych. Sporą część zajmować będzie Dzienny Dom Pobytu Seniora. Dotychczas na terenie samorządu nie znajdowała się placówka, która oferowałaby rozwiązanie dla jednego większych wyzwań współczesności – gwałtownego starzenia się społeczeństwa. Jest to miejsce, w którym dzień mogą spędzić seniorzy i osoby samotne. To także wsparcie dla rodzin, którym zależy na zapewnieniu bezpieczeństwa swoim bliskim, jednakże z różnych powodów nie mogą się nimi zaopiekować. Tego typu placówka zapewnia podtrzymywanie aktywności społecznej, utrzymanie dobrej kondycji i sprawności ruchowej, utrzymywanie i rozwijanie sprawności intelektualnej, usamodzielnienie i pobudzenie zaradności, organizację wolnego czasu, wyżywienie itp. Do tego wszystkiego potrzeba odpowiednich pomieszczeń, w projekcie ujęto więc jadalnię, gabinety zabiegowe, pomieszczenie do rehabilitacji, salon dzienny, toaletę, biura itp.
Z myślą o mieszkańcach- tych starszych i młodszych
To nie koniec oferty adresowanej do seniorów. Tutaj pojawia się największa zaleta inwestycji, oprócz przesłanki czysto ekonomicznej, czyli lokowania wielu funkcji w jednym budynku. W planach ujęto bowiem przeniesienie biblioteki, która mieści się na niewielkim metrażu w obiekcie starego ratusza przy ul. 3 Maja. W nowym miejscu na ponad 160 m2 znajdzie się przestrzeń na wiele nowych publikacji książkowych. Poprawią się warunki nie tylko dla czytelników, ale i kadry. To również nowe możliwości organizacji spotkań autorskich. Pomyślano także o rozwijającym się centrum kultury. Zainteresowanie różnego rodzaju zajęciami dla dzieci, młodzieży oraz osób dorosłych stale rośnie, lecz instytucja ta nie posiada własnej przestrzeni. Ma się to niebawem zmienić za sprawą sali tanecznej o powierzchni ok. 75 m2, sali muzycznej oraz pracowni plastycznej - każda będzie mieć po ok. 60 m2. Z myślą o organizacjach pozarządowych wyznaczono wspólne biuro inicjatyw NGO, z którego będzie można korzystać w porozumieniu z urzędem. Pojawi się także niewielkie archiwum. Na potrzeby różnego rodzaju spotkań, sesji rady i innych wydarzeń społecznych, w tym także stowarzyszeń, na ponad 150 m2 powstanie sala wielofunkcyjna. Należy wspomnieć o dalszych kilkudziesięciu metrach dla harcerzy. Oprócz tego powstanie niewielka izba tradycji z ważnymi historycznie zbiorami z terenu całej gminy. To właściwie ostatnia szansa, aby uratować tego typu zbiory i ulokować je w jednym miejscu. Do tego wszystkiego należy doliczyć istniejącą salę widowiskową na około 140 osób.
Jak widać projekt dotyczy wszystkich grup wiekowych i wykorzystuje posiadaną przestrzeń w maksymalny sposób. Sąsiedztwo stadionu, parku oraz budowanego parkingu z pewnością sprzyja lokalizacji inwestycji w tym miejscu.
Finansowanie projektu
Na koniec należy przejść do ostatniej kwestii, czyli kosztów przedsięwzięcia. Samorząd zgodnie z otrzymanymi kosztorysami zaplanował na ten cel ponad 13.000.000 zł, w tym 8.714.056 zł pochodzić ma z dotacji z programu Polski Ład. W przetargu ogłoszonym 31 grudnia ub. roku wziął udział tylko jeden wykonawca, który wycenił wartość zamówienia na niespełna 14.000.000 zł. Jest to więcej niż zakładały kosztorysy, jednak trzeba także zauważyć, że na rynku budowlanym sytuacja nadal jest niepewna, króluje postępująca drożyzna materiałów, wzrost stawek dla fachowców, więc ciężko planuje się podobne inwestycje. Samorząd na ostatniej sesji dołożył brakującą kwotę. Trwa sprawdzanie oferty pod względem merytorycznym, licząc więc na pozytywny finał przetargu i podpisanie umowy, prace powinny ruszyć jeszcze w tym roku.
Aleksander Liebert